Avangarda – Zimne Ostrze Uczuc lyrics
Nie pytaj mnie o znaczenie znaków,
Sam niewiele widze w monotoni dni.
Próbowałem znaleć słońce w nocy,
Padłem na kolana i nie moge wstać.
Nie do wiary, jak ogromny ból
Trawi moją duszę, gdy zostaje sam.
Mówią czas potrafi leczyć rany...
Na nic takie słowa, kiedy w ręku nż.
Dałbym wszystko za Twój jeden dotyk,
On przywróci siły i rozpali noc,
Znów powróci wiara w miłoć
- Dawno utracony, najcenniejszy skarb.
Nim się zamknie ponade mną noc
Proszę daj mi poczuć słodycz Twoich ust.
W niemym krzyku zamknę bunt,
Że się zrodził świt nim zaczłem śnić.
Wiem, nic nie wróci tamtych chwil,
Wiem, że muszę jakoś trwać,
Wbrew nadziei czekam na cud,
Może łaskaw będzie Bóg
Obietnice strojne w piękne słowa,
Spadły wraz z gwiazdami naszych wspólnych dni,
Rozorały moją twarz bruzdami,
W ślad za nimi popłynły łzy.
Sam w tysiącu nieprzespanych nocy,
Odchodzę od zmysów i dosięgam dna.
Nż w mej dłoni delikatnie drży
Pytam siebie sam, czy mi starczy sił
Wiem, nic nie wróci tamtych chwil,
Wiem, że muszę jakoś trwać,
Wbrew nadziei czekam na cud,
Może łaskaw będzie Bóg.