Chylinska – Niczyja lyrics
Nie lubie czekac, tesknic tez
To z milosci, przeciez wiesz
Nie lubie o nic prosic sie
Jestem dumna, przeciez wiesz
Nie lubie tez niczyja byc
To takie smutne, przeciez wiesz
Jeszcze nie Twoja, nie Jego juz
Zawieszona czekam tu
Wstaje rano, chlodny swit
Ta bezsennosc meczy mnie
Ciagle nie wiem dokad isc
Przerazona drecze sie
I mój placz, mój placz
Powiedz czy to ladnie tak
Kiedy w kacie placze ktos
Kogo niby kochac mam?
Robie cos, cokolwiek, by
Jakos w sobie zabic mysl,
Ze ciagle nie ma Nas
Jestem ja i jestes TY
Ref: sa noce kiedy nie chce sie zyc
Sa.... i nie moge nic, nie zrobie nic
Sa czarne chwile, nie kazda mija
Sa... gdy jestem niczyja...
Wieczorem pora upic sie
Tak najlatwiej przelknac lzy
A potem gadka z byle kim
Do znudzenia az mnie mdli
Wracam sama chociaz ktos
Za reke trzyma mnie
Moze nawet kochac chce
Ja udaje ze juz spie
Ref: sa noce kiedy nie chce sie zyc
Sa.... i nie moge nic, nie zrobie nic
Sa czarne chwile, nie kazda mija
Sa... gdy jestem niczyja!