Goran Bregovic – Platna Milosc lyrics
Z pozoru ch'odny
cho? w ?rodku p'on?
Id'c bez celu
zmierzam do niej
Nie potrzebuj?
?adnej mapy
?eby bezb??dnie
do niej trafi?
Mi'o?ci
bracie sI' nie kupi
Ten kto to ?piewa?
Nie by? g'upi
Lecz jest uliczka
W moim mie'cie
Gdzie zawsze mo'na
KupI' szcz??cie
P'atna mi'o??
Innej nie znam
P'atna mi'o??
Poezja
Czasami
gdy na ciebie patrz?
To chcia'bym zosta? tu
na zawsze
A gdy dotykam
twego ?ona
To got'y?bym
na nim skona?
A ty ?artujesz
ze swego cia'a
I m'z:
Ale jestem stara...
Te par? zmarszczek
to drobnostka
Skoro do rana
mog? zosta?
P'atna mi'o??
Innej nie znam
P'atna mi'o??
Poezja
Grajcie nam, mandoliny!
Mi'o?? jest tania
szybka, prosta
Kto sI' jej oprze
Kto jej sprosta
Kochaj'c
Nie my'limy o tym
?e uzale'nia
jak narkotyk
Z pozoru p'on?
lecz w ?rodku jestem ch'odny
Id'c bez celu
wznosz? mod'y
Jedno tylko
mog? pragn??:
Nie daj mi, Panie
Kocha?... darmo
P'atna mi'o??
Innej nie znam
P'atna mi'o??
Poezja
P'atna mi'o??
Innej nie znam
P'atna mi'o??
Poemat
Mandoliny, grajcie! Grajcie..