Nosowska – O Tobie? lyrics
co my tu mamy to pseudo damy pozwolę sobie z jednej
zedrzeć pokrowiec pod którym skrywa ropucha obrzydliwa prawdziwe swe oblicze bardzo nie
ą i ę na swe usta żabie grubą warstwę kładzie w jaskrawych kolorach szminki
od diora nie zbliżaj nosa do tego otworu ten otwór ten otwór to świątynia odoru
z butów sterczy słoma literaturę zna z opracowań lektur buraczana dama kto rodzi się prostakiem prostakiem
przemija choćby słoma w butach ze złpta była bez duszy i sumienia głośno szlocha zauważywszy dziurę w swych
drogich pończochach z uśmiechem patrzy w lustro boga się
nie wstydzi gdy do celu zmierza po trupach swych bliźnich
z butów sterczy słoma literaturę zna z opracowań lektur buraczana dama kto rodzi się prostakiem prostakiem
przemija choćby słoma w butach ze złpta była